[...] hamuje i trace cały rozpęd. I nad tym póki co nie umiem zapanować. Ale i tak jest lepiej, bo na tej hali gdzie ostatnio trenuję jeszcze w wakacje nie byłam w stanie zrobic żadnej próby, bo za wysoko i mnie paraliżowało ze strachu ;-) Tu fotka z sobotnich zajęć. Nawet widac Twojego znajomego w tle ;-) (zolta koszulka) [...]
Viki, zakładam że skoro brakuje Ci czasu na to co chciałabyś zrobić a nie robisz bo brakuje Ci czasu, trenujesz bez żadnego planu? Może dobrym wyjściem byłoby właśnie poukładanie sobie wszystkiego w jakiś sensowny sposób byś miała energię na trening siłowy, by nogi Ci w tyłek na biegu nie wchodziły a podciąganie na drążku nie kolidowało z martwym [...]
Jutro chyba odpuszczę bieganie bo póki co leżę i zupełnie nie mam siły :-( Przy okazji rozkminiam ;-) 23km to dwie pętle 11,5km. Jak pierwszy raz biegłam jedenastkę, raczej na luzie, z marszem na pierwszym podbiegu to w dobrych warunkach miałam czas 1:10:54. Później było w okolicy 1:07, a przy kiepskich warunkach i oblodzonych ścieżkach 1:11. I [...]
22.01 środa Trening - bieganie 10,34km 1:04:21 4km trucht + 10x podbieg 200m + 2km trucht Nie do końca wyszło jak planowałam, bo źle ustawiłam trening na zegarku i przez to musiałam robić podbieg w innym miejscu niz zwykle. Był mniej stromy i krótszy. Plus taki, że mogłam się skupić na szybkości i dodatkowo poćwiczyć wyjście z podbiegu na prostą. [...]
Próbuję męża przekonać do zakupy drążka montowanego do sciany lub sufitu, musze znaleźć cos minimalistycznego, co nie zajmie duzo miejsca i nie będzie sie rzucało za bardzo w oczy ;-) Kropla drąży skałę;-) Komu, jak komu, ale Tobie Viki drążek do treningów by się przydał.. no może nie teraz, ale z dwójką szkrabów będzie jeszcze trudniej na [...]
Paatik dobrze wiedzieć, bo paru książek też chce się pozbyć. W sumie to mam dużo takich rzeczy, nie tylko książki ale też ubrania czy inne rzeczy, trochę szkoda wyrzucać i nie wiem co z tym zrobić. Muszę ogarnąć temat.
Kurczę Viki, wszystkiego dobrego. Niech się Ci goi jak na Szajbie :-) A co do posta Szajby to szczerze mowiąc też mnie trochę ciarki przeszły jak widziałem filmik z drążka we framudze. I mimo, że bardzo się starałem to nie zauważyłem, żeby to był taki przykręcony. Ale jak widać i na prostej drodze można sobie kuku zrobić. Zmieniony przez - ruski [...]
20.07 poniedziałek Dziś wyszło bez treningu, nie chciałam ćwiczyć przed wizytą u fizjo, a później zleciało. Po wizycie super, noga jakby o połowę lżejsza, tejpy są, zestaw ćwiczeń tez dostałam. Plusem jest też to, że fizjo nasz drużynowy, z ortopedą się znają więc mogą się skonsultować :-) W dobrych rękach jestem. Co do rąk, to w sumie coraz [...]
Dziś mnóstwo roboty w domu i pół dnia na zakupach. Więcej staje na nogę, więc łapy nie są tak dojechane i mogę więcej chodzić. Pod koniec dnia nawet udało się trochę pochodzić z jedną kulą :-) Miały być ćwiczenia na nogi ale zupełnie brakło czasu, od 14 do 19 chodzenia po sklepach za prezentem. Tyle co wróciłam a jeszcze ogórki trzeba zrobić.
Paatik na razie rozkminiam których stref się trzymać, bo jednak są duże różnice między Frielem i strefami z książki "pod górę" pomimo, że oba systemy bazują na progu tlenowym i progu mleczanowym. Na dodatek autor "pod górę" krytykuje te 7 stref Friela. Okazuje się, że np. bieg w S2 w obu przypadkach oznacza zupełnie inne zakresy. Napewno mam [...]
Szajba mąż ma różne pomysły na wykorzystanie prezentu %-);-) Dla mnie to jest super, przyniosło ulgę biednym plecom, nogi też fajnie masuje. Dampaz dam znać za jakiś czas, póki co bardzo fajne. Kiedyś nawet była dyskusja o tym, nie wiem czy nie u Krzycha w dzienniku. 6.12 niedziela Spokojny spacer, tym razem z wózkiem. Oprócz tego planowo wolne, [...]
Fighter u mnie problem jest złożony, to nie jest jedna przyczyna i nie jest to efekt ciąży. O tym że mam źle ustawioną miednicę i pogłębioną lordozę wiem od kilkunastu lat i robię mniej lub bardziej regularnie zalecane ćwiczenia ;-) tak samo spięta klatka - to mi uświadomił kiedyś trener na szkoleniu OCR jak nie mogłam zrobić jednego ćwiczenia. Z [...]
Nadinka dlatego do mnie przemawia książka Pod górę, gdzie jest duży nacisk na indywidualne podejście i regenerację i jest nawet wymienione jakie czynniki życia codziennego mogą wpływać i w jaki sposób na formę biegową i szybkość regeneracji, są też fajne alternatywy dla treningów jeśli akurat nie można zrobić czegoś z planu. Natomiast w tej co [...]
Paatik ja bym chętnie pobiegła, a nie tylko oglądała ;-) Nadinka zawsze można sobie zrobić wycieczkę biegową czy długie wybieganie w górach ;-) Gorzej jak w te góry daleko. Ja akurat mam dość blisko. Napewno biegi górskie mają zupełnie inny klimat niż uliczne. Akurat XRun to cykl biegów, kilka imprez w ciągu roku. Jak mi terminy będą pasowały to [...]
Szajba mój trener mówił to samo. I zawsze po zawodach miałam albo na drugi dzień lekki trucht w planie, albo maks jeden dzień wolny. Podobno najgorsze co można zrobić to nic nie robić ;-) Hmm, pomiędzy bieganiem a nicnierobieniem jest jeszcze całe mnóstwo miejsca na spacer, lekki rower, basen itp. Twój wybór. Ja na wymęczonych nogach preferuję [...]
Ech... szkoda ze tak Ci się niefartownie złożyło... kilka godzin obsuwki @ i miałabyś lepsze wspomnienia, być moze i lepsze miejsce. Ale z drugiej strony - wzięłaś byka za roki i zrobiłaś co mogłaś zrobić. Nie zrezygnowałaś, skończyłaś i jeszzce na pudło się łapiesz!!! Silna i uparta bestia w takiej kruszynie drzemie:)
Krzychu będę musiała testować. Póki co najlepiej się sprawdza izotnik w bukłaku, tylko trzeba o nim pamiętać %-) Paatik niby czasem aktywności nie był łącznie długi, ale po tej mocnej trójce z pół godziny nie mogłam nic jeść bo miałam odruch wymiotny. Po piątce też raczej na siłę. Te przerwy ogólnie wydłużyły czas bez konkretnego jedzenia, [...]
Hesia generalnie to na takie badanie wpływ ma wiele czynników, ja akurat miałam problemy rano więc to pewnie też wpłynęło na wynik. W każdym razie ciekawe porównanie i mimo wszystko kilka przydatnych wskazówek. Do tego potwierdzenie że forma jest w lesie. Chciałbym powtórzyć badanie na wiosnę po okresie przygotowań, ciekawe jestem progresu lub [...]
z tego co pamiętam to test na próg mleczanowy to test 20 minut. Niekoniecznie musi to być 5km. U Friela chyba był opisany, musiałabym poszukać. Robisz rozgrzewkę, a później lecisz mocno przez 20 minut. dzięki! spróbuję zrobić i poproszę o pomoc w określeniu stref do biegania - już u siebie w dzienniku, żeby Ci tu nie zaśmiecać pierdołami.
Zaplanowane na dzisiaj :-) Węgle podbiłam do 300g. Zobaczymy co się będzie działo na takich kcal. Chociaż weekend i tak pewnie będzie nie liczony, a szczególnie niedziela ;-) Teraz nie mogę schodzić za nisko z kcal, bo w kolejny weekend też są zawody - tym razem czwarty epat GPK na którym zamierzam zrobić coś szalonego }:-(